Mam przykrą wiadomość. Jak narazie zawieszam moje pisanie na tym blogu.
Może kiedyś wrócę do Was, bardzo tego bym chciała.
Ale to nie znaczy, że nie będę aktywna. Dalej będę komentowała Wasze blogi.
Wiem, że nie przejmiecie się tym, że mnie nie ma... Mało Was czyta tego bloga.
Ja jeszcze nie mówię, że odchodzę na zawsze, ja mówię, że ZAWIESZAM pisanie na nie wiem ile. Muszę sobie wszystko poukładać. Pokłóciłam się z Natalią, zachowała się jak dla mnie trochę nie fair, ale okej była zła. Już wszystko sobie wyjaśniłyśmy...
Ale nie chcę tu pisać, bo czuję się niezręcznie. Mam nadzieję, że Natalia się nie gniwa.
Papa ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz